wtorek, 1 grudnia 2015

1 Grudnia, czas Mikołajkowych dekoracji

Dziś przynieśliśmy z maluchami z piwnicy karton z dekoracjami Mikołajkowymi. Radość była ogromna. W jej szale odszedł niepokorny dzwonek w kształcie Mikołaja i Mikołaj pojemnik na prezent. Zostało na szczęście jeszcze kilka pięknych, uśmiechniętych białobrodych, które teraz radują oczy i serca patrząc na śpiące w łóżeczkach maluchy z komody, parapetu i półek.















6 komentarzy:

  1. Jaka radość! Super kolekcja! A ta kula, świetna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mila uwielbia kule. A Mikołajki zanim dostały się w ręce maluchów były w liczniejszej grupie. Teraz szukam dzwonka ceramicznego z Mikołajem bo miał budzić nas w wigilię i stracił serce

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, u nas też co roku jakieś dekoracje odchodzą od nas różną drogą, w różnych wypadkach i zdarzeniach losowych :)
    Uwielbiam grudzień. Ten uśmiech dziecięcy- bezcenny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, tak to bywa z dekoracjami.Grudzień to mój ulubiony miesiąc.Czas czarów. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Super Mikolaje :) Ja jakos co roku niemoge sie powstrzymac przed kupnem chocby kilu nowych ozdob na choinke,w tym roku tez juz kilka nabylam ;) Ale jeszcze wszystko siedzi w pudle,my jakos pozniej zaczynamy swietowanie,pewnie gdzies za dwa tygodnie wyciagne z szafy nasze pudlo ze skarbami ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas wyjechały na razie tylko Mikołajkowe dekoracje. te świąteczne też później wyciągnę. Z zakupami mam tak samo, tyle cudów w sklepach teraz. oczywiście powstrzymać się nie można

      Usuń