Tak jak wczoraj obiecałam, dziś specjalnie dla Was, przepis na kiszoną fasolkę szparagową. Robię ją po raz pierwszy. Przepis dostałam i lekko go zmodyfikowałam. Oto i on :
Kiszona Fasolka Szparagowa
Nie będę tu prezentować przepisu na konkretną ilość.Podam dane "słoikowe", na słoik litrowy.
Na dno wyparzonego słoika wkładamy:
2 ząbki czosnku
1/2 cebuli
1/2 - 1 łyżeczki gorczycy
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
3 pieprze ziarniste
baldachim kopru
kawałeczek chrzanu
Fasolkę obieramy i myjemy, układamy ściśle w słoiku, najlepiej pionowo. Musi być ułożona bardzo ciasno. Gotujemy zalewę 1 litr wody i 1 łyżka soli do przetworów. Gorącą zalewą zalewamy fasolkę, w taki sposób by woda sięgała ponad nią. Zakręcamy słoiki i pozostawiamy w temperaturze pokojowej na 2 dni. Po tym czasie wynosimy do chłodnego miejsca.
Moja fasolka wygląda po dwóch dniach tak :
Bardzo jestem ciekawa jej smaku. Na pewno spróbuję przed zimą i nie omieszkam was poinformować.