Jak to bywa w dzień wolny Emilka i Antoni wstali o świcie.dzień był mglisty i pochmurny więc przez rolety wydawało się, że jest środek nocy. Mąż wstał i przygotował śniadanie i kawę. Ja wylegiwałam się do 9. Jak to miło czasem poleżeć i popatrzeć jak dzieciaki zgodnie się bawią.
Kreatywny Antoni w samodzielnie wymyślonej masce do nurkowania
Przed południem ruszyliśmy na spacer. Dzieciaki biegały, jeździły na rowerach i bawiły się z Elzą. Odwiedziliśmy też konia , który czeka na przechodniów przy samym płocie. Koń dostaje często od dzieci poczęstunek , jest bardzo przyjazny i zaczepia dzieciaki pociągając za ich czapki. Wzieliśmy dla niego jabłka i bułki w poczęstunku.
Po powrocie przygotowałam obiad. Dziś w roi głównej kaczka. Wczoraj oddzieliłam nogi i piersi od tuszki. Resztę oczyściłam i ugotowałam rosół. tak, tak u nas często rosół. Rosół z kaczki jest dość ciężki dlatego gotuję go z większej ilości wody niż rosół drobiowy, reszta pozostaje niezmieniona, przepis znajdziecie TUTAJ.
Na drugie danie
Kaczka Jałowcowa z Jabłkami
Piersi i udka z kaczki nacieramy marynatą zrobioną z :
Łyżka wody
Łyzka octu balsamicznego
Łyżka soku z pomarańczy
Łyżeczka oliwy
łyżeczka soli
Łyżeczka papryki czerwonej, słodkiej
1/3 łyzeczki pieprzu cytrynowego
6 ziarem jałowca
2 liście laurowe
i ostrym nożem nadkrajamy skórkę w kratkę.
Zostawiamy pod przykryciem w lodówce na całą noc.
Na drugi dzien obsmażamy na patelni bez tłuszczu. Wytopi się go sporo. Potem przekładamy do naczynia z pokrywką. Kilka małych jabłek nakłuwamy widelcem i układamy pomiędzy mięso. Całość polewamy tłuszczem, który się wytopił i pieczemy 40 minut pod przykryciem i 10 bez przykrycia.
Do kaczki bardzo pasują pieczone ziemniaki, najlepiej przygotować je z kminkiem i papryka i dołożyć do kaczki na ostatnie 30 minuy.Piekę je w osonym naczyniu z teflonem, dzięki temu nie przywierają. Robią sie chrupiące i złote.
Jako surówka do obiadu wystąpiła dziśsałata rzymska.Spotkała się z takim entuzjazmem Emilki, ze często bedzie gościć na naszym stole.
Łódeczki z sałaty rzymskiej z dipem jogurtowo- czosnkowym
Umytą sałatę rzymską przecinamy wzdłóż nie odcinając końcówek. Połówki układamy na talerzu przeciętą stroną do góry i lekko rozchylamy sploty.
Przygotowujemy dip ze 150 ml jogurtu greckiego, pół łyżeczki kórki otartej z cytryny, soli i ząbka czosnku.
Połówki sałaty polewamy przygotowanym dipem, posypujemy całość szczypiorkiem, połówkami pomidorków koktailowych i plasterkami ogórka.
Obiadek spotkał sie dziś z wielkim uznaniem.
Po obiedzie Mąż bawił się z dziecmi a ja do wieczora uczyłam sie na jutrzejsze egzaminy.
Potem kąpiel i usypianie dzieci. Sama nie wierzę ale jest właśnie 20.12 a my mamy cały wieczór dla siebie. Uciekam więc do Męża a wam życzę miłego świętowania w Marcina.
Nic dziwnego że obiad smakował ! Jak w najdroższej restauracji! Muszę zrobić taką kaczkę i te ziemniaczki i tą surówkę ☺☺☺
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać czy smakowało.Bardzo lubię bawić sie przepisami, dziękuję kochana
UsuńJuz na na ig pisalam ze zdjecie Emilki wygrywa! To miod na serce matki, kiedy dzieci sie zajadaja przygotowanym posiłkiem. Jestes niesamowita ze swoimi daniami. Potrafisz zrobić i podac najprostsza rzecz tak wykwintnie. Z niecierpliwoscia czekam na Twoje swiateczne menu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sobotnio!
Dzięki Elwirko. Milusia faktycznie zajadała aż miło. A co do świątecznego menu to jestem jeszcze w proszku.Kiedy robicie ciasto na pierniczki, my już lada moment.
UsuńDorotko, dzisiaj właśnie odszukałam przepis, by kupić potrzebne składniki. W tym tygodniu zagniatamy ciasto!
Usuń