Dziś miał być post śledziowe. Śledzie popełniłam na tę okazję i prawie pożarlismy wszystkie. Niestety obowiazki mnie przerosły i właśnie położyłam się do łóżka .Wstaję o 5. Jadę na służbową konferencję nad morze. Kawał drogi i wielkie pakowanie. Post śledziowy musi poczekać . Do zobaczenia w sobotę wieczorem . Udanego wieczoru andrzejkowego . Listopad żegna się śniegiem
Kochana ze śledziami jeszcze zdążysz :D Najważniejsze byś bezpiecznie dojechała na miejsce! Wracaj do nas jak tylko uporasz się z zawodowymi obowiązkami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam grudniowo!